Serduszko dostanie - bo mi się skubany wizualnie bardzo podoba.
Ocenę 3 ma za prawie-aktorstwo, które mogłam "podziwiać" w "Eragonie";)
Coś w ten deseń.
Jest strasznie nienaturalny w tej roli, nie przekonuje mnie jako Eragon w żadnym wypadku.
Jedynie pod względem fizycznym został dobrany wręcz perfekcyjnie.
Bardzo podobnie wyobrażałam sobie głównego bohatera, kiedy czytałam książkę;)
Szkoda, że IMHO aktorsko nie podołał...
ja też sobie właśnie tak wyobrażałam postać Eragona, ale jeśli twierdzisz, że źle zagrał, to weź pod uwagę, po pierwsze:
- to był jego pierwszy film
-a i tak wg mnie dobrze wypadł... może nie idealnie, ale dobrze i znośnie - zobaczymy co z niego ,,wyrośnie" nieco później... jak wiesz powstają z nim kolejne filmy...
Biorę pod uwagę, ale to że debiutuje nie upoważnia go do odwalania kompletnej fuszery.
Moim zdaniem, niestety nie podołał głównej roli...
Miejmy nadzieję, że teraz - w tych nowych produkcjach - Ed wypadnie zgoła lepiej;)
Życzę mu tego.
osobiście uważam, że nie byl to popis jego aktorskich umiejetnosci, wrecz kiepsko wyszlo. Ale nie mozna powiedziec ze sie nie starał. Momentami mial przejawy doroslego aktorstwa ale widzialam takie moze 4 sceny.