Widziałam wczoraj w kinie zwiastun "Listów do Julii" i mówię sobie w pewnym
momencie: "A kto to, przecież nie Ledger?!". Identyczni!
zdecydowanie to racja:> nie tylko z wyglądu, nawet w sposobie bycia, bo aktorsko po jednym filmie nie mogę ich porownac, choc zapewno do Heatha mu daleko
własnie ogladałam listy do julii i w kilku scenach byl identyczny jak ledger;)) ahh szkoda ze to tylko złudzenie...