Bardzo dobra ekranizacja , a to jak wiadomo nie jest regułą. Szczególnie jeśli chodzi o książki/opowiadania S. King'a.
No i zakończenie takie refleksyjne , wzruszające niemalże do łez.
Bardzo zła ekranizacja. Zacznijmy od tego, że opowiadania Stephena Kinga cechują się realizmem. W "Czasami wracają" główny bohater nękany jest przez bezdomne pijaczyny. Czytelnik ma jak zawsze do czynienia z brudnym i ciężkim, ale jakże prawdziwym klimatem (ta ocena nie jest na podstawie tylko tego jednego opowiadania).
Co dostaliśmy w zamian w ekranizacji? Film familijny o amerykańskich nastolatkach w luksusowej gablocie. W dodatku z happy endem.